Test

Land Rover Defender 2020

1.18KWyświetleń

Od prezentacji pierwszego Land Rovera minęło już 72 lata. Z jednej strony to absurdalnie długi czas, z drugiej zaś to chyba właśnie czas sprawił że dziś mamy do czynienia z naprawdę godnym następcą Defendera.

fot. Autotrendy / Artur Buszta

Miejsce w jakim przeprowadziliśmy test nowego Defendera to stara żwirownia na której dominował piach i błoto. Pomimo słonecznej pogody, przez kilka poprzednich dni padało, więc piach był mokry. Musimy koniecznie wspomnieć o tym, iż samochód miał założone opony szosowe. Warto również wspomnieć, że Land Rover sam testował i dopracowywał swojego Defendera w różnych częściach świata, w różnych klimatach przez tysiące kilometrów tak aby dziś dojechał do nas w pełni dopracowany i gotowy do przygody.

fot. Autotrendy / Artur Buszta

Nowy Defender to naprawdę duża, ciężka i mocna terenówka której nadwozie to aluminiowy monokok (nadwozie samonośne). 5-cio drzwiowy model mierzy ponad 5m długości, waży ponad 2,2 tony a jego prześwit to aż 29cm. Szerokość auta to 2,1m – i to dzięki niej mamy dowolność konfiguracji w pierwszym rzędzie siedzeń: możemy mieć ogromny podłokietnik, trzeci fotel albo wolną przestrzeń, dzięki której uzyskamy przejście do drugiego rzędu siedzeń.

Prezentowany egzemplarz został uzbrojony w rzędowy szeciocylindrowy silnik o pojemności 3.0l o mocy 400KM, wspomagany turbosprężarką oraz układem miękkiej hybrydy, sprzężony z 8-mio biegową automatyczną skrzynią ZF. Pierwszą setkę na cyfrowym liczniku zobaczymy już po 6,1s – co jak na ważące ponad 2,2 tony auto terenowe jest świetnym wynikiem.

fot. Autotrendy / Artur Buszta

Dla kogo jest Defender? Przede wszystkim dla osób które potrzebują wygodnego auta terenowego. Dzięki pneumatycznemu zawieszeniu autem można podróżować cicho i bardzo wygodnie po mieście jak i w trasie. Ponadto do dyspozycji mamy zestaw multimedialny Infotainment z Bluetooth i nawigacją, oraz systemy wspomagające kierowcę takie jak: system hamowania awaryjnego, system kamer surround, system monitorowania zmęczenia kierowcy, asystent pasa ruchu oraz wiele innych. Więcej szczegółowych informacji znajdziesz w katalogu [link].

fot. Autotrendy / Artur Buszta

Brytyjczycy jak zwykle zaskakują i robią wszystko po swojemu wbrew panującym trendom. Kiedy to inni producenci próbują “uterenawiać” swoje SUV’y – Land Rover nieco “usuvił” swoją flagową terenówkę, która jest jeszcze lepsza w terenie ale też zyskała bardzo dużą dozę komfortu podróżowania.

fot. Autotrendy / Artur Buszta

Aby się o tym przekonać na własnej skórze, zachęcamy do skorzystania z dni otwartych w Jaguar Land Rover Nord Auto w Białymstoku 7 – 12 września na których można przetestować auto na specjalnym torze off-road’owym. Dzienna liczba jazd próbnych jest ograniczona.